Byłam przekonana, po licznych wyrazach niezadowolenia w związku z reaktywacją SS, że będzie to totalne dno i tona mulu. Okazało się jednak, że Pixel wciągnął mnie totalnie. Pierwszego dnia przeczytałam jakieś 40% czasopisma i jeszcze było mi mało. ;)
Z największych plusów magazynu mogłabym wymienić estetyczną szatę graficzną, różnorodność tematów (recki, artykuły odnoszące się do gier retro, felietony itp. itd.) oraz fakt, że dowiadywałam się o rzeczach, o których nie miałam wcześniej pojęcia tak jak np. historia Atari, gry paragrafowe czy też o grach takich jak Dungeon Hunt.
Najfajniejsze artykuły moim zdaniem, z którymi zapoznanie się warto to:
- "Half Life Story" <3- "drugie Dno Atari"
- "Automaty w naszym baraku"
- "Fabuły i Narracje"
Najmniej zaciekawiły mnie teksty z "Single Player" i to by było chyba na tyle. :) Polecam!